Gravity Rush (prawdopodobnie) wyjdzie na PS4 w formie remastera

Stało się. Koreański system klasyfikacji wiekowej podał informacje, że Gravity Rush, jeden z największych tytułów startowych na Vitę, prawdopodobnie pojawi się również na Playstation 4, co się wiąże ze stratą ekskluzywności dla Vity. W przygody Kat będziemy mogli niedługo pograć na stacjonarkach. Czy powinniśmy się cieszyć? To trudne pytanie.


Gravity Rush jest grą znaną większości posiadaczy Vity. W internecie panuje o niej dobre zdanie. Nic dziwnego więc, że tak jak w przypadku Tearaway i jego wersji Unfolded na Playstation 4, mamy spore szanse na odświeżoną wersję tej gry. O wszystkim poinformował nas po kryjomu koreański system klasyfikacji wiekowej. Umieścili oni na swojej liście Gravity Rush Remaster, czyli odświeżoną wersję hitu na Vitę. Jest to dość prawdopodobne i kto wie, czy nie będzie to gra wspierająca cross-buy dla posiadaczy wersji Vitowej. W grze ujrzymy oczywiście piękniejszą oprawę graficzną.

W Gravity Rush gram od niedawna. Jest to jRPG opowiadający o manipulacji grawitacją (sama nazwa zresztą na to wskazuje). Wcielamy się w Kat, dziewczynę żyjącą w dziwnym latającym mieście, która w wyniku urazu (najprawdopodobniej upadek) nie jest w stanie przypomnieć sobie, kim jest, co tu robi, ani skąd ma moc panowania nad grawitacją. Szybko jednak dochodzi do wniosku, że to wszystko za sprawą plątającego się przy niej kota - Dusty'ego. To właśnie za jego sprawą Kat spróbuje odnaleźć prawdę o sobie i przy okazji zostać bohaterką. Poza piękną oprawą audiowizualną, mamy w tej grze oczywiście dość ciekawą fabułę i umiejętność panowania nad grawitacją. Ta pozwala nam polecieć w każde miejsce, dzięki czemu gra się ciekawie nawet olewając misje fabularne. Możecie się spodziewać także jej recenzji, lecz ta wyjdzie dopiero w okolicach świąt Wielkiejnocy, albo nawet później.

Powstaje tutaj niestety pewien problem. Gravity Rush jest kolejnym exclusivem, który niedługo utraci swoją wyłączność. Na dodatek pojawiają się obawy, że Gravity Rush 2 wyjdzie tylko na PS4. Z drugiej strony powinniśmy się jednak cieszyć, że ta gra trafi na PS4, bo jest naprawdę warta zagrania. No i nleży pamiętać, że jest to tytuł bardziej pasujący do konsol stacjonarnych niż takie Tearaway, którego wydanie na PS4 nie ma dla mnie sensu.