sobota, 6 czerwca 2015
"Syndrom jeszcze jednej rundy" - Recenzja Super Exploding Zoo! [PSV]
Gdy zobaczyłem zwiastun Super Exploding Zoo!, pomyślałem że nie będę tykał tej gry... że czekają lepsze tytuły do ogrania. Niespodziewanie wyłączyłem ją dopiero po trzech godzinach gry, by na następny dzień do niej wrócić. Dodatkowo gra jest teraz za darmo dla posiadaczy abonamentu PS+.
Cała gameplay opiera się na odpieraniu ataków kosmitów, które chcą skonsumować hodowane przez zamieszkujące zoo zwierzęta. Naszym zadaniem jest zebrać jak największą armie składającą się z różnego rodzaju zwierząt od pingwinów, przez krokodyle i krety (!), kończąc na nosorożcach, by potem zabobiec zjedzeniu jajek. Każde ze zwierząt stykając się z wrogiem wybucha i, zależnie od rodzaju osobnika, zadaje mu obrażenia. Oprócz tego niemal wszystkie zwierzęta mają specjalne zdolności. Małpy mogą przechodzić przez mury, krokodyle budować nam drogi przez wodę, a lwy spowalniać wrogów. Później mamy okazję także zdobyć nowe skiny dla naszych zwierząt. Rozgrywka jest bardzo przyjemna i swoją prostotą przyciąga do ekranu powodując "syndrom jeszcze jednej rundy".
Niestety gra ma spore problemy. Od środy nie wypuszczono żadnej aktualizacji, przez co nie można zdobyć jednego trofeum, a za tym idąc - platynki. Kolejnym problem jest to, że gra po włączeniu długo się ładuje. Pamiętacie ładowanie w Simsach? Tu jest to dwa razy dłuższe, więc spokojnie możecie sobie coś przegryźć i napić się herbaty, bo macie zafundowane 3-4 minuty przerwy od grania. Ładowanie boli dwa razy bardziej ze względu na to, że SEZ! ma tendencję do wywalania z gry, więc grę trzeba włączyć od nowa i ponownie przechodzić przez rytuał ładowania. Mimo tych problemów grało mi się przyjemnie.
Od strony wizualnej gierka prezentuje się przyzwoicie. Nasze oczy padają świadkami jaskrawych kolorów i wręcz wylatującej z ekranu tęczy. Nasze zwierzęta, mimo że śmiercionośne, są bardzo słodkie. Dodatkowo framerate nie spada poniżej 30 klatek, a zwykle sięga 50-60 klatek, lecz spadki są widoczne. Największym plusem video jest to, że jest bardzo dynamicznie, kiedy już walczymy z wrogami, bądź kiedy obcy sięgają po jajko.
Super Exploding Zoo! było dla mnie sporym zaskoczeniem. W artykule o czerwcowym lineupie z PS+ pisałem, że gameplay nie zachęca zbytnio do zagrania, ale - przysięgam na Vitę - grało mi się świetnie. Rozgrywka z pozoru prosta, a w praniu aż wypływa z niej zabawa. Problemem jest tylko fakt, że gra posiada wiele niezałatanych błędów i długie czasy animacji - trzeba mieć to na uwadze.
+ Wciągająca, prosta rozgrywka
+ Dużo zwierząt i dodatkowych skórek
+ Za darmo na premierę
+ Śmieszna
+ Ciekawy styl graficzny
+ Kiedy już się rozkręcimy, może być bardzo dynamicznie
- Spadki płynności
- Platyna jest tymczasowo niemożliwa do zdobycia
- Długie czasy ładowania
- Gra potrafi wywalić do LiveArea
Ocena:
0 komentarze:
Prześlij komentarz