Od niedawna każdy sprzęt ma jakiegoś Minecrafta... wcześniej niestety tak nie było, więc dla graczy ważne stały się klony. Posiadacze PSP cieszyli się właśnie takim klonem - Lamecraftem - stworzonym przez naszego rodaka. O LC kiedyś pisałem (jedna z moich pierwszych recenzji... amatorska), a dzisiaj chciałbym napisać o modyfikacjach do tej gry, które zmieniły ją nie do poznania. To właśnie w te wersje zagrywałem się najczęściej.
Najpierw coś o Lamecraft...
Lamecraft był grą homebrew stworzoną przez Marcina Płoskę (aka. Drakon). Gra była rozwijana rok, a projekt został zakończony na wersji OP-30 na rzecz jego następcy - Multicrafta. Lamecraft nie oferował dużo. Było to raptem 48 bloków (bez żadnych drzwi, czy kwiatów, które stawiało się na świecie o rozmiarach 256x256 kratek. Dodatkowo do wyboru mieliśmy tylko 3 biomy i setki bugów do obejrzenia. Właśnie tą grę postanowili rozwinąć modderzy, ale niestety to nie załatało bugów.
S4inexcraft
Pierwszym modem jaki poznałem, jest S4inexcraft. Ostateczna jego wersja (2.2) oferuje wiele więcej bloków (a w tym drzwi, schodki, płotki itd.) możliwość dodawania sobie supermocy, potworki w bardzo wczesnym stadium. Twórca - S4inex - kombinował również z pływającą wodą, ale ostatecznie została ona wycofana z gry. Dodatkowo można było igrać z dynamitem, a nawet bombami atomowymi. Był jeden spory minus - gra cięła. Postawienie jakiegoś bloku zajmowało od 2-5 sekund (zależnie od ilości klocków na świecie). Dodatkowo co 2-3 sekundy gra przycinała. Nie zabrakło również freezów konsoli. Mimo to był to jeden z najlepszych modów, między innymi dzięki trybowi przetrwania, ale mieliśmy w nim do dyspozycji wszystkie bloki. Warto wspomnieć o możliwości podróżowania po biomach, jakich nie było w Minecrafcie.
Najnowszą wersję modyfikacji można pobrać tutaj.
Cool Stuff Mod
Prace nad tym modem zostały zawieszone we wczesnym stadium, bo na wersji 0.8, ale został on wcześniej nieźle rozwinięty. Było co prawda mniej bloków, ale oferował płynną wodę (we wczesnym stadium, ale jednak) i TNT. Cool Stuff Mod mieszał w sobie creative i survival, ale również mieliśmy w nim do dyspozycji wszystkie bloki. Mod cechował się również płynnością, gdyż nie zmieniał on w Lamecraft tak dużo, jak S4inexcraft.
Najnowszą wersję modyfikacji można pobrać tutaj.
Redstone Mod
Lamecraft Redstone Mod był modem do S4inexcrafta, ale jest godny wymienienia, gdyż była to najbardziej rozbudowana jego wersja. Dzięki niemu Lamecraft otrzymał nie tylko bloki i możliwości S4inexcrafta, ale też dodatkowe bloki, redstone i nieskończony świat. Na dodatek tym razem survival był prawdziwym survivalem z craftingiem i skrzynkami. Dodatkowo można było zagrać w tryby adventure i hardcore. Niestety, im więcej innowacji, tym więcej problemów. Redstone Mod cierpiał na freeezy, crafting był mało rozbudowany, nieskończony świat wiązał się z loadingami i małym dystansem renderowania. Jednak dzięki temu było bardzo płynnie. A, zapomniałbym, że w końcu mieliśmy możliwość ustawiać sobie ekwipunek, a nie korzystać z predefiniowanych bloków.
Najnowszą wersję modyfikacji można pobrać tutaj.
Minecraft PSP Mod
Mimo tego, że jest to mod nowy, jest on definitywnie najlepszy. Minecraft PSP łączy w sobie wszystko, co miały pozostałe mody. Ekwipunek, crafting, różne tryby gry, powiększony świat. Wszystko to zachowane, ale w lepszym stanie. Cykl dnia i nocy wygląda świetnie, wprowadzono nowe przedmioty (w tym płaską drabinę), a na dodatek autor kombinuje z mobami i dobrze mu idzie. Wspomniałem o tym, że wszystko jest płynne? Woolio - bo tak nazywa się autor moda - nadal pracuje nad kolejnymi funkcjami i idzie mu nieźle. Niedługo dostaniemy też losowo generowane lochy i wioski, kolejne moby (póki co tylko zombie), możliwość ich zabijania i sporo nowych bloków, których nie zaprogramował dla PSP jeszcze nikt. Problemem są jedynie pozostałe crashe, ale jest ich wiele mniej niż np. w Redstone Modzie.
Najnowszą wersję modyfikacji można pobrać tutaj.
A co było dalej?
Po małym sukcesie Lamecrafta i wielu modach dla niego, Drakon zaczął rozwijać swój nowy projekt o nazwie Multicraft. Obietnic było wiele. A to miało być multi, a to prawdziwy klon Minecrafta, a to nieskończony świat. Została wydana tylko alpha, ale na różne platofrmy. W pobranej wersji widać było nie wiele. Nie dało się chodzić (tylko latanie), budować można było tylko z kamieni. Świat faktycznie był nieskończony, ale nie generowany losowo - zawsze spawn w tym samym miejscu i tak dalej. Zapomniałem o freeze'ach, które pojawiały się nagminnie.
Potem o Drakonie słuch zaginął. Jego strona zniknęła z serwerów, to samo z kontem na YouTube, a projekt zaczął rozwijać się za sprawą camxa, który tworzył Redstone Moda. Ostatecznie w grze pojawiła się większość bloków, płynna woda, minecarty, cykl dnia i nocy i wiele więcej. Freeze'y pozostały, ale sam efekt był ok, zwłaszcza, że twórca ma teraz 16 lat.
Jak widać, Lamecraft stał się inspiracją dla innych programistów. Twórcy poszczególnych modów wyprowadzili grę na dość wysoki poziom jak na konsolowe homebrew. Dodatkowo warto wspomnieć, że silnik Lamecrafta nie został stworzony do tego typu roszerzeń, co widać przy S4inexcraft. Jak dla mnie warto się zapoznać z danymi modami na stronach producentów, bo warto. Macie przerobione PSP? Próbujcie i oceńcie.
0 komentarze:
Prześlij komentarz