Mamy rok 2010. Coraz więcej osób rozumie fenomen Minecraft'a, a klony tej gry powstają na coraz to więcej urządzeń. Również na PSP. Więc dzisiaj zrecenzuję Lamecraft'a. Minecraft'a na PSP. Co ciekawe, stworzył ją polak. Co ciekawsze, wyszło mu nawet dobrze.
Od razu wyjaśnię innym o co chodzi w MC. Minecraft to sandbox z nieskończonym światem, który polega na budowaniu różnych budowli. Od domków do pałaców. Potem doszedł tryb survival, w którym chodzi o przetrwanie w świecie potworków.
Lamecraft (jak już wspomiałem) jest klonem gry Minecraft stworzonym przez Marcina Płoskę (aka. Drakon). Gra powstała w 2010 roku, lecz potem została usunięta, by zacząć ją od nowa w 2011 roku. Grę skończono produkować na wersji OP-30. Właśnie tą wersję przyszło mi zrecenzować.
Menu gry jest proste mamy do wyboru: Play (nowy świat), Load (wczytywanie świata), Options (ustawienia dot. sterowania) i About (info o autorze i inspiracjach).
Jeśli wybieramy opcję Play, mamy do wyboru Random Terrain, czyli losowy biom terenu i Parametric Terrain, czyli wybieramy biom. I tu zaczynają się plusy i minusy. Minusem jest to, że nie możemy wybrać paru biomów na raz, a tylko jeden. Oznacza to że jeden save może utrzymać jeden teren (tajga bądź pustynia). Już wspomniałem że mamy do wyboru jakiś biom. Otóż możemy wybierać między trzema rodzajami biomów. Normal (trawisty), Winter (śnieżny) i Desert (pustynny). Potem można ustawić czy teren jest płaski, czy z pagórkami, czy ma drzewa, jaskinie, bądź zbiorniki wodne. W opcji Load wczytujemy save'y. Wczytują się one w 5 sekund, więc tak jak w MC na średnim komputerze. W opcjach ustawiamy przyciski odpowiedzialne za poruszanie się i czułość analogów.
W About nie ma nic specjalnego.
Poopowiadam o stronie wizualnej. Grafika w Minecraft? Niby w tej grze nie mówi się o tym, ale warto wymienić słabą rozdzielczość i nieatrakcyjne logo. Teksturki są nawet fajne, ale nie mają prawa konkurować z Minecraft'em.
Od strony Audio LC prezentuje się średnio. Są niby dźwięki, które mogłyby być porównywane z inspiracją, ale dźwięk piasku wydaje się uszkodzony. Denerwuje też dźwięk stawiania bloków. Nie ma też ambientu.
Teraz gameplay, który jest dość ubogi. Świat oczywiście nie jest nieskończony, bo ma tylko 256x256 bloków. Co prawda nie istnieje tu takie coś jak head bobbing, ale można: latać, robić screenshot'y (co akurat jest głupie, bo by je zobaczyć, trzeba wchodzić w folder z grą), zmienić nazwę mapy, wyłączyć głosy gracza i (co jest bardzo fajną opcją) zatrzymać czas w grze. Możemy zbudować piękny świat za pomocą 48 bloków. Niestety nie ma drzwi, a woda jest kwadratowa i ciężko z niej wypłynąć. Marmurowe płytki są "sklejone", a drabina kwadratowa. Liście drzew również mają dziwny kształt. Brakuje mi też chmur. Można za to dodawać teksturki stworzone specjalnie na PSP.
Gra ma różne bugi. Crash'e, zanikające tekstury, błędy z oświetleniem, Problemy z pochodniami, a raz nawet utknąłem w powietrzu.
Według mnie Lamecraft na PSP jest dobry ze względu na to, że jest jedynym na ową konsolę. Jednak bugi i niedoróbki strasznie obniżają ocenę. Wiem, że PSP nie jest dobre jak komputer, ale mogło by uciągnąć dwa razy większy teren, chmury, drzwi, head bobbing itp.. Pamiętam jednak o tym że tworzyła to jedna osoba. Do tego polak... Dowodem na to, że można lepiej jest mod S4inexCraft. Dodaje on TNT, drzwi, chmury, head bobbing, płytki i większy teren. Więc w LC powinni zagrać tylko fani Minecraft'a...
Dodam jeszcze, że nie ma tego na płytkach UMD, lecz MC na PSP można ściągnąć za darmo, nawet na konsolę bez przeróbki.
+ Minecraft na PSP
+ Fajne opcje typu: latanie, dev mode, zmiana nazwy mapy
+ Klimat z Minecraft'a Classic
+ Znośne teksturki
+ Działa bez przeróbki
+ Można zmieniać texture packi
+ Możliwość ustawienia dowolnego biomu...
- ...ale tylko jednego
- Bugi i niedoróbki
- Brak chmur, opcji head bobbing, mały teren
- Nieciekawe logo i menu
- Mimo wszystko lepiej z modami
- Szybko robi się nudne
- Brak update'ów
- Dźwięki (bądź ich brak)
Ocena:
0 komentarze:
Prześlij komentarz