piątek, 17 lipca 2015
Krótko o Entwined
Artystyczne gry nie mają łatwo, jeśli chodzi o ich postrzeganie przez posiadaczy konsol Playstation (bo właśnie na tę platformę jest ich najwięcej. Produkcje takie jak flOw, Flower i Hohokum są postrzegane za gry, które same się grają... w których grywalność nigdy nie przekracza i tak niskiego poziomu. Jednak wiele osób kocha tego typu produkcje i ja się do nich zapisuję. Nie dziwne więc, że pokochałem Entwined - jeden z tego typu indyków.
W Entwined przejmujemy kontrolę jednocześnie nad rybą i ptakiem. Naszym zadaniem jest prowadzić nimi za pomocą dwóch analogów, zbierać punkty i trafiać w cały czas nadchodzące strefy. Punkty są nam potrzebne do wyewoluowania, które kończy poziom. Nietrafienie w strefy powoduje spadek ilości posiadanych punktów. Całość polega więc na sterowaniu dwiema gałkami, co wcale nie jest takie proste. Niestety, zanim zrobi się naprawdę trudno, gra się kończy. Z pomocą jednak przybywają wyzwania, które polegają na tym samym, ale są trudniejsze i ich opanowanie jest dość czasochłonne.
Warto wspomnieć o oprawie audiowizualnej, która wybija się względem innych indyków. Oprócz dwóch różnokolorowych stworzeń, którymi przychodzi nam sterować, wokół pojawiają się różne widoki... które nieraz zapierają dech w piersiach. Wszystko potęguje zakończenie każdego rozdziału, gdzie nieraz przyjdzie nam zobaczyć piękne, często nierealne krajobrazy. Utwory dźwiękowe też potrafią zachwycić. Zwykle zaczynają się spokojną, miłą dla ucha melodią, by przerodzić się w pełne akcji brzmienie.
Każda z wymienionych we wstępie gier niosła za sobą jakiś przekaz i myślę, że tak samo jest przy Entwined, ale nie jest nim raczej historia o przyjaźni ptaka i ryby, a po prostu świetna oprawa audiowizualna, która na pewno spodoba się wielu graczom. Niestety gra jest bardzo krótka, gdyż da się ją przejść w godzinę. Jeśli zdecydujecie się jednak zagrać w tą ciekawą produkcję, to zostaniecie pochłonięci przez wymagający tryb wyzwań. Jednak wszystko zależy od tego, jak patrzeliście na tego typu gry poprzednio. Jeśli nie interesują was produkcję, które mają niemal zerową grywalność, to nie spodoba wam się nawet Entwined, które mimo wyższego poziomu trudności od np. Hohokum, czy flOw jest właśnie takim tytułem.
0 komentarze:
Prześlij komentarz